Tak moi drodzy, nikt z nas tego nie chciał, ale postęp technologiczny ograniczył naszą prywatność w kontaktach z podopiecznymi do zera. Skąd taka śmiała teza? Naoglądałam się filmów fantastycznych?
No to patrz, czytaj! Poniżej dialog z matką jednego z uczniów, którego mam zaszczyt kształcić z zakresu literatury oraz tajników języka polskiego.